Wspanialy,powalajacy na kolana, zaskakujacy pod kazdym wzgledem taki jest Angkor..zdarzylo sie dzis wiele,drobnych,milych rzeczy,lecz wizyta tam, wow to bylo cos..Napisze wiecej jutro z lotniska,wtedy bedzie czas i bede miec tez sile,mam nadzieje...
Mysle,ze nie ma sensu rozpisywac sie nad urokami Angor, powiem tylko,ze 40 dolarów za 3 dniowe zwiedzanie bylo jedna z lepszych inwestycji tutaj i choc codziennie sa tam tysiace zwiedzajacych w ogole tego nie czuc,gdyz swiaqtynie rozciagaja sie na ogromnej przestrzeni.
Samo Siem Rep jest miejscowoscia typowo pod turystow,ceny z kosmosu i wszystko jest w dolarach, w Kambodzy nawet bankomaty je wyplacaja.
Jedzenie u mnie na 3+,ale za to moja kompanka miala wiecej szczescia, zamowila cudowne wrecz kalmary w delikatnej panierce z sosem cytrynowo-chilli,pycha:)
Mialysmy okazje pojsc na Fish masaz, akwarium,a w nim pelna malych rybek,ktore maja za zadanie zjadac naskorek,na poczatku straszne laskotalo,a widok calej lawicy przy moich stopach troche mnie odpychal,ale szybko mozna sie przyzwyczaic. Na koniec dalysmy Pania napiwek w postaci 1$ i ku naszemu zaskoczeniu, az zapiszczaly z radosci, po ich reakcji widac bylo ile wart jest tu dolar. Lecz w Siem Rep nic nie jest tansze..
Troche poszlajalysmy sie pozniej po miescie,ale obylo sie bez fajerwerkow to miasto nie zachwyca..
Musze dodac i zatrzymalysmy sie w rodzinnym pensjonacie,gdzie recepcja byla zwyczajnie ich salonem, na podlodze bawily sie dzieci,a babcia zajmowala sie codziennymi obowiazkami np cerowaniem poduszek, mialo to swoj urok,lecz.. Ach zawsze musi byc jakies lecz;) Wlascicielka tej "rezydencji" wyczula pieniadze i ostatniego dnia zostalysmy zwyczajnie oszukane, poczatkowo umawialysmy sie na 7$ za tuk tuka,a cena koncowa wyniosla 12$. Gdy to wyszlo na lotnisko, mialam ochote napisac do niej maila i powiedziec co o tym sadze,ale w
koncu dalam sobie spokoj
.. A my naiwnie chcialysmy jej dac zarobic, bo wydawala sie taka sympatyczna,coz duzo nie stracilysmy,z pewnoscia mniej niz ona..
Poczatkowo mialysmy zostac w Siem Rep do 26,lecz nie bylo wolnych miejsc na samolot tego dnia,wiec skrocilysmy pobyt o jeden dzien, rano znow zwiedzalysmy,a wieczorem szybko na samolot..